Na czym polega efekt byczego bicza w logistyce?
Brak komunikacji to przyczyna wielu nieporozumień w każdej dziedzinie życia. Gospodarka nie jest wolna od tego typu problemów. Działania oparte na domysłach, dyktowane strachem czy fluktuacja, zwłaszcza w branży logistycznej, sprzyjają powstawaniu efektu byczego bicza.
Efekt byczego bicza zmniejsza rentowność działań podejmowanych przez dane przedsiębiorstwo i wynika przede wszystkim ze zbyt wąskiego postrzegania środowiska biznesowego, w którym porusza się firma. Czym jest, jakie są jego przyczyny, czy można mu zapobiec – o tym przeczytacie w poniższym artykule.
Co to jest efekt byczego bicza?
Zgodnie z definicją Anety Pluty-Zaremby, „efekt byczego bicza (ang. bullwhip effect, whiplash effect lub
whipsaw effect) polega na wzmocnionym przenoszeniu zmian popytu w łańcuchu dostaw.”
Co to oznacza w praktyce? Z efektem byczego bicza mamy do czynienia w przypadku braku oszacowania lub błędnej prognozy popytu konkretnych ogniw w łańcuchu dostaw.
Aby to zjawisko zobrazować, najprościej jest wyobrazić sobie, że konsument, który od lat zamawia towar w ilości ściśle określonej – na przykład 50 sztuk, podczas składania kolejnego zamówienia, jednorazowo podwaja tę ilość. Na skutek braku rozmowy z klientem, dostawca zakłada, że od teraz popyt na ten produkt wzrósł, wobec tego musi on zwiększyć swoje zapasy – zamawia więc partię dwa razy większą, co z kolei u producenta również wzbudza konieczność podjęcia decyzji o zwiększeniu produkcji nawet trzy- lub czterokrotnie. Jak widać, kolejne błędne decyzje zaczynają się nakręcać lawinowo, co przybiera postać śnieżnej kuli. Takie ruchy wpływają na zwiększenie kosztów zarówno logistycznych, jak i operacyjnych.
Efekt byczego bicza został po raz pierwszy opisany w 1958 roku przez Jay’a Forrestera – stąd też często efekt Forrestera wskazuje się jako jeden z jego przypadków. Charakterystyczny jest tu fakt, iż zwiększenie różnic w ilościach przyjmowanych zapasów było tym większe, im dalej konkretny podmiot znajdował się od pierwotnego konsumenta i jego faktycznych potrzeb.
Oprócz efektu Forrestera, Agata Mesjasz-Lech wskazuje na trzy inne rodzaje efektu byczego bicza:
- efekt Burbidge’a (grupowanie zamówień),
- efekt Houlihana (racjonowanie i niedobory produktów),
- efekt promocji (fluktuacja cen).
Przyczyny efektu byczego bicza
Jak wspomnieliśmy na początku artykułu – błędy komunikacyjne czy brak analizy to tylko niektóre z powodów powstawania efektu byczego bicza.
Najczęściej występujące przyczyny dzieli się na dwie kategorie:
- wynikające z niewłaściwych działań operacyjnych: błędy podczas analizy potrzeb i prognozowaniu, niestabilne ceny, wydłużony czas oczekiwania, nadmierna ilość zamówień, brak narzędzi klasy WMS,
- wynikające z zachowania poszczególnych ogniw w łańcuchu dostaw: strach, decyzje podejmowane pochopnie, brak przepływu informacji, zamówienia składane na podstawie dotychczasowych zamówień, a nie na podstawie rzetelnych informacji na temat faktycznego zapotrzebowania.
Sposoby ograniczania efektu byczego bicza
Upłynęło ponad 60 lat, od kiedy Forrester skierował uwagę poszczególnych ogniw w łańcuchu dostaw na mechanizm wzmacniania zmian popytu, nadal jednak problem ten w logistyce występuje, a zniwelować go lub też ograniczyć mają działania podejmowane przez kadrę menedżerów.
Podstawową sugestią w walce z efektem byczego bicza jest integracja wewnątrz spółki. Łączenie kilku działów danego przedsiębiorstwa w jedną grupę zadaniową, która odpowiedzialna będzie za prowadzenie analiz to klucz do sukcesu. Zamykanie się na przekazywanie informacji pomiędzy poszczególnymi sekcjami w firmie nie działa na jej korzyść. W logistyce działanie, które pozwala na swobodny i rzetelny przepływ informacji oraz budowanie wspólnej strategii postępowania, nazywane jest planowaniem zintegrowanym. Jeden plan, wspólny cel, eliminowanie konfliktów, poszerzanie uprawnień pracowniczych, redukcja błędu prognozy to podstawowe zalety planowania zintegrowanego.
Kolejnym sposobem redukcji efektu byczego bicza jest wdrożenie systemów informatycznych, które nie tylko na bieżąco będą wskazywały stany magazynowe, ale też usprawnią proces planowania. WMS to system, który doskonale sprawdzi się w magazynach o różnej kubaturze i specyfice pracy.
Istnieje jeszcze jedna strategia – zewnętrzna, która w celi eliminacji efektu byczego bicza zaleca integrację poszczególnych ogniw w łańcuchu dostaw. Komunikacja pomiędzy klientem, dystrybutorem i wreszcie producentem to działanie, które jest kluczowe w całym łańcuchu dostaw.
Efekty byczego bicza – podsumowanie
Efekt byczego bicza to problem, który dotyka nie tylko działu zamówień czy magazynowania. To działanie, które negatywnie odbija się na całej spółce, warto zatem zastosować takie metody, które równie mocno zaangażują wszystkie komórki wewnątrz przedsiębiorstwa.
Zintegrowane działania wykorzystujące zarówno potencjał ludzki, jak i systemy informatyczne dostosowane do indywidualnej specyfiki przedsiębiorstwa, dzielenie się wiedzą i efektywna wymiana informacji czy też nowoczesna automatyka magazynowa, z pewnością pozwolą zniwelować skutki efektu byczego bicza i zapobiec kolejnym.